Z badań wiadomo, że zaangażowanie obu półkul mózgowych w proces myślenia sprzyja jego efektywności.
Być może dlatego właśnie w coachingu pracuje się zarówno logiką, analitycznym myśleniem, faktami (lewa półkula), jak i intuicją, emocjami, wyobraźnią, zmysłami i poczuciem humoru (prawa półkula).
Jednym z możliwych narzędzi uruchamiających prawą półkulę jest metafora.
Metafora pełni rolę katalizatora zmiany, wejścia w temat emocjonalnie, bez krytycznego spojrzenia umysłu. Służy pogłębieniu procesu poznawczego i sprzyja zapamiętywaniu odkryć.
A do czego można przyrównać sam coaching?
Symbolem International Coaching Community jest motyl – symbol szlachetnej przemiany. Motyl symbolizuje odwagę, gdyż świat na zewnątrz kokonu jest zupełnie inny niż świat znany poczwarce siedzącej wewnątrz. Ten nowy świat każe posłużyć się nowo wykształconymi skrzydłami… i ulecieć w powietrze. Motyl zatem to również symbol duszy, szczęścia, natchnienia, lekkości, piękna.
Myślę, że to trafna metafora coachingu.
Podkreśla ona naturalną fazę rozwoju każdej jednostki, która potrzebuje dojrzeć, żeby móc naprawdę żyć pełnią możliwości.
W tekście powołuję się na badania Kingi Panasiewicz „Wpływ synchronizacji półkul mózgowych na pracę mózgu”. Więcej na temat pracy tej utalentowanej 17-latki przeczytacie tutaj.